środa, 23 kwietnia 2014

Rozdział 7.

Gdy oglądałam samochód Rosali mnie zapytała.
- Podoba ci się?
- Tak jest cudowny.- powiedziałam.- Dziękuję.- tym razem zwróciłam się do Esme i Carlisle którzy chwilę potem znaleźli się w moich ramionach.
- Proszę skarbie.- powiedziała moja mama.
- Chodzie lepiej do środka bo zaczyna padać.- powiedział Emmett miał rację czułam już jak pierwsze krople deszczu spadają mi na ciało.
"Długo już nie padało."- pomyślałam-"Aż dwie godziny".
Przez następne dwie godziny tańczyliśmy, śpiewaliśmy i wygłupialiśmy się.
- Chcesz się przejechać nowym samochodem?- zapytała Rosali
- Pewnie.- powiedziałam.- Alice chcesz z nami?
- Oczywiście a jakby inaczej.
- Esme my jedziemy się przejechać samochodem Belli.- krzyknęła Rosali
- Ok.
 Gdy Rosali otworzyła samochód złożyłam przednie siedzenie aby chochlik mógł się tam wśliznąć.
- Zapnijcie pasy.- powiedziała Rosali wyjeżdżając spod domu Cullen'ów z ogromną prędkością.
Po jakiś dziesięciu minutach byłyśmy na autostradzie. Rosali dała tam czadu jechała 210 km na godzinę i wyprzedzała wszystkich. Po jakiejś godzinie byłyśmy w innym stanie. Dwadzieścia minut po dwudziestej byłyśmy w domu.
- I jak podobała się przejażdżka?- zapytała Rosali parkując w garażu.
- Pewnie nie mogę się doczekać jak sama będę mogła nim pojeździć.- powiedziałam otwierając drzwi prowadzące od garażu do mieszkania.
- Hej i jak przejażdżka?- zapytała Esme gdy weszłyśmy do salonu.
- Wspaniała.- powiedziałam.
- To dobrze. A teraz Bello chcemy całą rodziną porozmawiać.
- A o czym?
- Musimy ci coś powiedzieć o nas.- powiedziała Esme siadając na kanapie.
- Acha.- powiedziałam siadając na fotelu.
- Bello.- zwrócił się do mnie Carlisle.- Musimy ci powiedzieć prawdę kim naprawdę jesteśmy.
Zaczynałam się martwić może należą do Mafii. Albo cofam to Alice i Mafia.
- No to mówcie.
- Bello my naprawdę nie jesteśmy ludźmi tylko.- Heheh nabierają mnie.......albo nie wszyscy spoważnieli nawet Emmett.
- To kim jesteście?- powiedziałam letko zmieszana.
- Bello my jesteśmy wampirami wegetarianami.- powiedziała Carlisle z poważną miną.
- Bo wam uwierzę.- powiedziałam.- Mieszkam z wami tu drugi dzień i jakoś jeszcze żyję.
- Ale Bello my żywimy się krwią zwierzęcą.- powiedział Edward.
Nagle zaczęły mi stawiać pewne sceny z tych dwóch dni:
/-Zdziwienie Rosali i Emmetta na wieść o tym, że Esme idzie gotować obiat.
/-Miny przy posiłkach.
 /-Alice nie spała bardzo wcześnie.
/-Edward szybko mnie potrzymał gdy prawie upadłam na schodach.
- Ale wy wychodzicie w dzień.- powiedziałam nadal nie chciałam wierzyć w to co usłyszałam.
- A czy normalny człowiek by zrobił tak.- powiedział Emmett i podniósł kanapę na której siedzieli-
Alice, Rosali, Esme i Edward.
- Po tobie nawet tego bym się spodziewałam.
- A po kim byś się tego najmniej spodziewała?- zapytał Emmett.
- Oczywiście, że po Esme, Alice i Rosali. Ale najbardziej po Alice.
- Alice zapraszam.- powiedział Emmett wymachując ręką jakby zapraszał Alice do tańca gdy podchodziła a sam się usiadł na jej miejscu. Po chwili Alice stała podnosząc kanapę.
- Teraz nam wierzysz?- zapytała Rosali.
- Tak.
- A boisz się nas?- zapytała Alice.
- Nie a czego bym miała się bać? Może Esme, która prędzej zabiła by mnie bo tak mnie kocha a nie dla tego, że chce się tylko napić mojej krwi. Albo ciebie prędzej zabijesz mnie na zakupach.

***********************************************************************************
Trochę kredki ale boli mnie okropnie nadgarstek.
Pozdrawiam was do NN.


4 komentarze:

  1. Cud miód i maliny XD Cudowny rozdział!!Nic dodać nic ująć :D Podoba mi się baaaaardzo! :)) Czekam już na kolejny:)!!!Jestem strasznie ciekawa jak to wszystko się dalej potoczy ??;Pozdrawiam gorąco :**Niech wena będzie z TOBĄ!

    Zapraszam do mnie
    http://tanczacaaa-bellaijazz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. w końcu ten blog jest super niemoge doczekać się kolejnego rozdziału czekam napisz go szybko życze dużo weny buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zarąbisty ♥
    pisz szybkoo
    i niech coś Eddie sie ruszy
    ~Ruda
    http://mysadstoryyy.blogspot.com zapraszam na mój nowy blog

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, bardzo mi si,ę podoba cała historia. Mam nadzieję, że szyko pojawi się nn.
    Mam tylko pytanko, czy mogłabyś mnie informowac? To mój blog:

    http://volturi-bella-renesmee-swan.blogspot.com
    Do nn :* już niedlugo być może naet dzisiaj pojawi się tu nn :*
    Pozdrawiam i całuję:&.&
    W.J.M.C

    OdpowiedzUsuń